 |
Jesteś
1047676-ą osobą
na tej witrynie
od października 2000r. !
|
|
| |
Żyjemy tak jak śnimy, samotnie !?
Autor: Wiedyn
majka
2007-02-24 21:58:40
Żyjemy tak jak chcemy
|
Nemezja
2007-02-25 13:48:02
Nie śnię samotnie. Życie znacznie odbiega od zamierzeń, za dużo na głowie by wszystko dopilnować, ale to jest czasem fajne - wszelkie nieprzewidziane wypadki zbliżają życie w stronę snu... i zaciera się ta cienka granica między snem a jawą :)
|
Oliwcia:*:*
2007-02-25 18:00:28
No nie powiedziałabym... Ja nie lubię być sama... jakoś wszystko mnie wtedy pzrytłacza... ale lubię śnić... bo wtedy zawsze ktoś jest koło mnie... nawet ktoś kto w normalnym życiu jest mi obcy...:)
|
majka
2007-02-25 21:52:12
Można komuś opowiedzieć swój sen, można komus opowiedzieć o swoich przeżyciach, ale i tak będziemy samotni w swoich myślach. Tego co doświadczylismy, zobaczylismy nikt nie odczuje i nie zrozumie tak jak my. Możemy komuś to przekazać, powiedzieć ale i tak pozostaniemy samotni w swoich przeżyciach.Nigdy nikt tego obrazu nie zobaczy tak jak my, gdybysmy nawet powiedzieli o najdrobniejszych szczegółach - to nasze oczy widziały. nasze ciało czuło. Myśli sa tylko nasze, sa nasza intymnością, głeboko skrywane, niedostępne dla innych. To nasz osobisty świat, niewidoczny dla innych.
|
Ambera
2007-02-26 11:01:38
Śnimy, nieśnimy. Żyjemy samotnie, zyjemy niesamotnie.
|
Tuberoza
2007-02-26 21:00:17
A Ty co o tym sądzisz Wiedynie? Żyjemy tak jak śnimy, samotnie!?
To zależy co nam się śni.Mówi się,że ktoś ma wyśnione,wymarzone życie.Ma wszystko,może oprócz prawdziwej miłości,ale może ją też ma.Może śnimy o pięknym życiu samotnie,bo wstydzimy się przyznać do swoich marzeń.Znam kogoś, kto nie chce marzyć,nie pozwala na to innym,bo uważa to za oznakę słabości,za coś wstydliwego,do czego nie wolno się nawet przyznawać.Może większość ludzi nie przyznaje się do swoich marzeń,bądż co bądż jest to intymna sfera psychiki.Stąd ta samotność...
Żyjemy jak śnimy,ale sny mogą być też koszmarne.
Śnienie kojarzy mi się z podświadomością.Coś tkwi w człowieku z czego nawet nie zdaje sobie sprawy i to wpływa na jego śnienie=życie,które tylko on sam może wyśnić,przeżyć.Nikt nie zrobi tego za niego.
Zgadzam się z Majką-to prawda,pozostajemy samotni w swoich przeżyciach.Wyjątkiem są podobno bliżnięta.Słyszałam o nich wiele nieprawdopodobnych historii.Odczuwają nawet fizyczny ból swojego brata lub siostry.Pozdrawiam Cię Wiedynie i proszę napisz coś na temat,który poruszyłeś na tym forum,bo jestem ciekawa jakie jest Twoje zdanie.
|
Mostowiak
2007-02-28 13:29:51
Ja tam i na jawie i we snach samotny nie jest,bo zawse,i na jawie i we śnie hulam z kobitami we wyrku i na sianecku.
|
Wawrzyniak
2007-02-28 14:36:22
Rzeczą niezmiernie istotną jest czystość człowieczych myśli,które nie powinny zostać skalane grzesznymi pokusami i grzesznymi wyobrażeniami.Niesłychanie ważne jest także nasze postępowanie na codzień;powinno ono być nacechowane chrześcijańskim miłosierdziem,otwartością i pragnieniem życia w zgodzie z wartościami chrześcijańskimi.Wtedy sny nasze będą odzwierciedleniem naszych nieskalanie czystych,bogobojnych dusz.Nie jesteśmy samotni ani podczas snu,ani na jawie,ponieważ zawsze,w każdej sekundzie naszego życia towarzyszy nam Bóg Wszechmogący.Niestety,domyślam się,iż sny grzesznych wolnomyślicielek i feministek pojawiających się na forach,których słowa dyktuje im szatan-kusiciel,są równie niemoralne jak ich postępowanie na codzień.Mostowiaku,zaklinam cię,porzuć rozpustę i wyuzdanie!Przecież jako Mężczyzna-Osobnik Doskonały,jesteś w stanie,w przeciwieństwie do niewiast wznieść się na wyższy poziom duchowy i egzystencjalny!Porzuć grzeszne myśli,mowy i uczynki!Niechaj sny twoje będą projekcją nieskazitelnie czystej duszy wyróżnionego Mężczyzny Nadczłowieka.Błogosławię ci z całego serca i pozostaję z tobą w modlitwie.Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.
|
Zażenowany
2007-02-28 14:44:49
Miło spotkać cię w tym samym czasie na forum,Wawrzyniaku.Jestem zafascynowany głębią twojej myśli teologicznej i trafnością spostrzeżeń.Uważam,że z kobiety można wygnać szatana-kusiciela za pomocą porannych i wieczornych profilaktycznych kar cielesnych(chłosta rózgą,w posladki).Gdy kobieta staje się karna i posłuszna,nawet nie śmie śnić o grzesznych pokusach,bo wie,że jej Pan i Władca sprawuje nad nią kontrolę nawet w sferze snu.Nie bójmy się oczywistej prawdy,iż niewiasta jako stworzenie ze wszech miar niedoskonałe nie potrafi pojąć prawa władczego jej Męża i jej podległości temu nieskończenie doskonałemu osobnikowi;istocie nieskończenie mądrej,silnej Bożą miłością i rozumowaniem,które przekracza jej skromne możliwości intelektualne.Niechaj Stworzyciel nadal oświeca twe mysli i przemawia słowem swoim przez twe usta.Szczęść Boże.
|
Tuberoza
2007-02-28 22:14:31
Jak się ma chrześcijańskie miłosierdzie do bicia niewiast.Mąż-chrześcijanin mówi żonie:wybacz kochanie,ale muszę cię zbić w ramach kary,muszę pozbawić cię wolności,zamykając w komórce.Przytul się do mnie kochanie, wtedy lepiej zniesiesz karę.Obiecuję,że nie będę bił cię aż do krwi,trochę jednak zaboli.Gdybym jednak przesadził,to nic się nie martw skarbie,pójdziesz do lekarza i on da ci jakąś maść,gdyby jednak skierował cię do szpitala moje ty kochanie,będę na ciebie cierpliwie czekał.Będziesz miała trochę zaległości w pracach domowych ,ale nie ukaram cię za to ,bo to już byłoby błędne koło.Przepraszam,że pytam wawrzyniaku jak bijesz swoją niewiastę?Czy pośladki muszą być gołe,czy nie,może cała musi być naga bo wtedy bicie jest skuteczniejsze.Pozdrowaśki:K
|
Tuberoza
2007-02-28 22:22:10
No,zobacz Wiedynie co spotkało Twoje forum.Taki romantyczny,piękny temat zboczył na ścieżkę sadyzmu,ale to się niedługo wyprostuje:)
|
Mostowiak.
2007-03-01 14:26:49
A po co karanie cielesne?Tza kobicie dobze zrobić i wtedy łona bezwzglednie do chopa siem pzywionzuje i robi syćko tak,co by zarasik znowu dogodził jej w nagrodem za posłuseństwo.
|
Wiedyn
2007-03-01 21:11:46
Żyjemy tak jak śnimy! Pewne tematy powtarzają sie już zbyt często i nawet mnie (wydaje mi się że mam poczucie humoru) przestały już śmieszyć, oczywiście śmieszyli mnie ich autorzy, na to jest tylko jeden sposób - ignorancja.
|
majka
2007-03-01 22:59:44
Masz rację Wiedynie. Ignoracja jest najlepszym sposobem. Pozdrawiam.
|
Tuberoza
2007-03-02 11:56:51
Z jednej strony popieram Was Majko i Wiedynie,ale z drugiej trochę żal ludzi,przepraszam nadludzi.Bardzo działają na moją wyobrażnię.Do tego stopnia,że chyba zacznę pisać horrory.Może uda mi się zrobić na tym trochę kasy.Ludzie lubią ten rodzaj literatury.Pozdrawiam Was gorąco:)
|
majka
2007-03-02 22:34:17
Droga Tuberozo szkoda czasu na czytanie tego co piszą ci trzej nawiedzeni Panowie.Jest przecież tyle fajnych i ciekawych tematów, na które możemy sobie porozmawiać. Bardzo cenię i z wielką uwagą czytam Twoje wypowiedzi i dlatego proszę nie zajmuj sie pisaniem horrorów
:-).
|
Tuberoza
2007-03-04 16:29:07
Dziękuję, Majko za komentarz.
|
|
|
|
|
