 |
Jesteś
1047665-ą osobą
na tej witrynie
od października 2000r. !
|
|
| |
Odpowiedż na szowinistyczne fora.
Autor: Aurora
Chociaż mamy dwudziesty pierwszy wiek, wiele osób sądzi, że kobiety nie nadają się do niektórych zawodów. A już teraz ponad 55% pracowników w IT to panie. Kolejny przyczółek został zdobyty i panie szturmem wdzierają się do świata zarezerwowanego do niedawna dla mężczyzn. Kobiety stanowią też prawie połowę użytkowniczek internetu i chętnie robią zakupy w sieci, a także korzystają z innych usług oferowanych w internecie.
Także Wielka Sieć ugięła się w walce płci i powoli dostosowuje się do damskich wymagań. Czy panom nie zagraża strącenie z piedestału?
Rzecz Sieciowa Babska
Jak wynika z raportu firmy eMarketer (www.emarketer.com), w Internecie 46% użytkowników to kobiety. Wyniki badań przeprowadzonych przez firmę NetSmart też mogą zaskoczyć niejednego mężczyznę. Już teraz kobiety stanowią 58% nowych osób w sieci, a liczba ta ciągle rośnie – wkrótce pań korzystających z zasobów Internetu będzie o 10% więcej niż mężczyzn. Zaglądają one nie tylko na strony serwisów kobiecych, ale także ekonomicznych i biznesowych. Dlatego w poważnych informacyjnych wortalach o giełdach lub sprzedaży nieruchomości coraz częściej pojawiają się odnośniki do kobiecych pism i e-sklepów z elegancką bielizną. Wszystko po to, żeby pani prezes mogła w wolnej chwili zerknąć na strony z nowinkami kosmetycznymi czy ploteczkami ze świata filmu. Pełną parą rusza też sprzedaż internetowa nastawiona właśnie na kobiety. Statystyki są bezduszne dla męskiej części internautów - ilość damskich stron wzrasta w tempie lawinowym. Do Internetu zorientowanego na zaspokajanie kobiecych potrzeb będzie zaglądało coraz więcej pań. Może już całkiem niedługo doczekamy czasów kiedy stanie się on Republiką Damską?
Kopernik była kobietą!
Twórcy zasad budowania zespołów informatycznych kwestię płci ich członków okrywają zasłoną milczenia. Prawdopodobnie dzieje się tak na skutek błędnie pojmowanej politycznej poprawności albo obaw przed poruszaniem trudnego tematu, jakim są różnice w sposobie pracy charakterystyczne dla kobiet i mężczyzn. Nie sposób jednak ukryć, że one istnieją. Pewne szczególne cechy predysponują kobiety do pracy w zespołach projektowych i przemawiają za zatrudnianiem właśnie pań w firmach programistycznych. Przede wszystkim wyróżnia je zazwyczaj systematyczność i staranność – cechy niezwykle ważne przy pracach tego typu. Kolejną właściwością jest cierpliwość niezbędna do wykonywania żmudnej dłubaniny, jaką jest programowanie. Inne zalety to zachowawczość i dystans do pracy, stanowiące czasem kubeł zimnej wody na skłonne do ryzyka i nieprzemyślanych działań męskie głowy. Listę zalet pań programistek zamykają konsekwencja i skrupulatność – jakże przydatne, kiedy trzeba zdecydowanie bronić obranej drogi.
Droga do sukcesu
Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez GLS Consulting wśród członkiń organizacji World Women in Technology (WorldWIT) kobiety pracujące w branży IT doceniają możliwość twórczej realizacji oraz brak barier na drodze do objęcia stanowisk menedżerskich. Blisko 73% ankietowanych kobiet przyznaje, że praca w sektorze IT oferuje niespotykane w innych sektorach możliwości odczuwania satysfakcji z własnych osiągnięć i twórczej samorealizacji. Są one skłonne poświęcać więcej czasu na sprawy zawodowe, jeśli będą oceniane na podstawie stopnia realizacji zadań, a nie czasu spędzonego w biurze. Według konsultantki nowojorskiej organizacji badawczej Catalyst – Mary Mattis, wyniki tego raportu są zgodne z innymi badaniami dotyczącymi kobiet pracujących w zawodach związanych z IT.
Długa lista cech predysponujących panie do pracy przy projektach informatycznych nie może pozostać nie zauważona. Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości także ta część szerokiej dziedziny, jaką jest branża IT, zostanie opanowana przez kobiety. Już teraz – jak podaje organizacja Catalyst – 55% nowo zatrudnianych pracowników w branży IT to panie.
Specjalistki wygrywają!
Z danych amerykańskiego Departamentu Handlu wynika, że kobiety w branży IT zatrudniane są najczęściej jako menedżerowie. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że lepiej sprawdzają się one na stanowiskach wymagających ułożenia sobie kontaktów z ludźmi i myślenia strategicznego. Bardzo często kobiety, które wybierają profesję uchodzącą za „męską” są pasjonatkami danej dziedziny. Dlatego szybko zostają szefami działów IT. We wszystkich rankingach pań, które odniosły życiowy sukces i zdobyły władzę oraz pieniądze, wygrywają specjalistki z sektora IT.
Czołówka Doliny Krzemowej
Miesięcznik „Fortune” już po raz trzeci ogłosił listę pięćdziesięciu najbardziej wpływowych kobiet w amerykańskim biznesie. Kryteria wyboru były jasne: liczą się zyski firm, którymi kierują, ich znaczenie w gospodarce kraju oraz wpływ na życie społeczeństwa. Nieważne były natomiast tytuły kandydatek, ich stanowiska czy płace. Większość pań w czołówce jest związana z Doliną Krzemową. Tak jak rok i dwa lata temu, pierwsze miejsce zajmuje Carly Fiorina, szefowa Hewlett-Packarda – drugiej (po IBM) największej na świecie firmy, produkującej sprzęt komputerowy. W walce o władzę w Hewlett-Packardzie pokonała 300 kandydatów. W najlepszej czwórce konkurencja między płciami była wyrównana – znalazło się tam dwóch panów i dwie panie. W wywiadzie udzielonym miesięcznikowi „Twój Styl” Carly Fiorina zapytana, jak radzi sobie kobieta – szef komputerowego giganta – w przemyśle będącym męską domeną, odpowiedziała: „Ja nie pracuję w męskim świecie, lecz w przemyśle, który poszukuje ludzi inteligentnych, utalentowanych i energicznych. Liczą się cechy, nie płeć”. W czasopiśmie „Measure” wydawanym dla pracowników HP na całym świecie można przeczytać, że odkąd kieruje ona Hewlett-Packardem (obecnym na rynku od ponad 60 lat), „jego puls bije dużo szybciej”.
Poza Carly Fioriną w HP pracują też inne kobiety zajmujące wysokie stanowiska. Należy do nich Ann Livermoer, kierująca najdynamiczniej rozwijającymi się usługami internetowymi, która na liście miesięcznika „Fortune” uplasowała się na 11. pozycji. Trzecie miejsce na liście najbardziej wpływowych kobiet w USA zajmuje Meg Whitman – właścicielka domu aukcyjnego online e-Bay. Zrewolucjonizowała sposób robienia zakupów. Wartość giełdowa jej firmy rok temu wynosiła 18 miliardów dolarów. Mary Meeker (nr 6) – analityk giełdowy – wykorzystuje Internet jako źródło szybkiej informacji. Dzięki Jane Brandt – dyrektorowi ds. marketingu, zajmującej 29. pozycję na liście – America Online stała się liderem wśród firm świadczących usługi internetowe.
Marissa Peterson jest wiceprezesem Sun Microsystems. Odpowiada za zarządzanie produkcją, dystrybucję, rozwój nowych produktów i wprowadzanie ich na rynek. Ilość zadań jej powierzonych może zaskakiwać – czy nie jest to praca dla więcej niż jednej osoby? „Owszem, wykonuję pracę całego zespołu” – odpowiada Marissa Peterson w wywiadzie dla miesięcznika „Fortune” – „ale radzę sobie z tym zadaniem, gdyż mam bardzo dobre kwalifikacje”.
Królowa komputerowych gier
Kolejną panią znaną w świecie IT jest Roberta Williams – królowa gier komputerowych z firmy Sierra On-line. Stworzyła nową kategorię: gry przygodowe. Spod jej klawiatury wyszły takie hity, jak King's Quest, Laura Bow czy Phantasmagoria. Osoba Roberty została już owiana legendą – jej nazwisko umieszczono na liście PC Gamer's Game God. W wywiadzie udzielonym serwisowi Woman-Gamers.com Roberta Williams powiedziała, że kobiety, które po prostu kochają gry komputerowe, najchętniej wybierają te stworzone przez panie dla pań. Dlatego też coraz więcej kobiet pojawia się w zespołach programistycznych i uczestniczy w tworzeniu nowych wirtualnych światów.
Kochanie, co dziś na obiad?
Fakty i statystyki nie kłamią. Kobiety są coraz bardziej widoczne w branży IT. To tylko kwestia czasu, kiedy dziedzina do tej pory uważana za męską domenę zakorzeni się w umysłach wszystkich jako typowo kobieca. Już w tej chwili mężowie najbardziej wpływowych kobiet na świecie zajmują się domem i dziećmi. Czyżby role się odwracały? Może już niedługo na porządku dziennym będzie widok mężczyzny w fartuszku i eleganckiej bizneswoman z komputerem w ręku, wołającej od progu – kochanie, co dziś na obiad?
Dżentelmen
2007-03-03 12:42:22
Chryste Nazareński!Sodoma i Gomora!!!Jest to zapewne artykuł ściągnięty z jakiejś strony internetowej...nie powinno się zamieszczać w internecie artykułów o takiej haniebnej treści!Ręce opadają...
|
Oliwcia:*:*
2007-03-03 14:03:41
Dżentelmenie haniebny to jesteś Ty... Ty,Twoje zachowanie i te wszystkie wypowiedzi przesącone męskim szowinizmem... Domyślam się że nikt Cię na to frum siłą nie zaciągnął wieć odpuść sobie tych pustych i nic nie wartych komentarzy... I jeszcze wnosiłabym do Ciebie proźbę o zmianę niku bo nie powinieneś używać słów o których znaczeniu nie masz zielonego pojęcia... I to mi powinny teraz opaść ręcę...
|
2007-03-04 15:47:51
Nie wzywaj imienia Pana Boga swego na daremno,ani żadnej rzeczy,która jego jest...To co wypisujesz ma taki sam sens jak to co ja w tej chwili napisałam, dżentelmenie,chociaż trochę większy ,bo przecież Chrystus jest synem Boga.
|
tuberoza
2007-03-04 15:50:43
Podpisuję się pod komentarzem powyżej
|
Tuberoza
2007-03-23 20:58:54
,,Kobiety są pod nami,ale każda istota rozumna,przytłoczona buntuje się.Dlatego kobiety mogą być kiedyś nad nami"pisał dokładnie 2392 lata temu Arystofanes.Wprawdzie nie okrzyknięto go jeszcze prorokiem wszechczasów,to jednak zdolności przewidywania odmówić mu trudno.
,,Jesteśmy równi,ale różni"to mądrość,według której warto dążyć do pokojowego rozwiązania i uzupełniania się z mężczyznami.Jest szansa,że to zastąpi dotychczasową walkę płci.Bo świat rozczarowanuy jest konkurencją i różnymi kalkulacjami.Coraz bardziej popularne są wspaniałomyślność,kontakt,duchowość,wspie ranie się.Może więc nie takim głupim pomysłem byłoby jednak wyciągnąć do mężczyzn rękę?
|
Mostowiak
2007-03-27 12:35:45
Kobito,tylko ty uwozoj,bo jak ty do chopa renke wyciungnies,to łon ciem za tom renke do wyra zaciongnonć moze.Ja myśla,ze kobity i chopy najlepi jednocom siem ze sobom w casie seksowania.Fojno sprawa to seksowanie grupowe,z ilema to dziołskami jam siem tedy zjednocył...W wyze,cy na sianecku to konkurencyji miendzy chopami a babinami ni ma,bo chop tedy robi swoje a kobita swoje.
|
Tuberoza
2007-03-27 16:50:17
Dobrze Mostowiaku,że mnie doprowadziłeś do przytomności.Rzeczywiście mogłoby się to wyciągnięcie ręki zakończyć w wyrze.Odwołuję to co napisałam.
|
Dżentelmen
2007-03-29 12:55:06
MARNA NIEWIASTO,TO MY-MĘŻCZYŻNI,PŁEĆ DOMINUJĄCA MOŻEMY WYCIĄGNĄĆ RĘKĘ DO NIEWIAST-PRZEDSTAWICIELEK PŁCI SŁUŻEBNEJ,LECZ TYLKO PO TO,BY MOGŁY ONE KORNIE UCAŁOWAĆ NASZE PRAWICE.CHWALEBNE ZMIANY JAKIE MAJĄ OSTATNIO MIEJSCE W NASZEJ OJCZYŻNIE DAJĄ REALNĄ NADZIEJĘ,ŻE ZOSTANIE ZAHAMOWANY SZALEŃCZY I NIEOPANOWANY PROCES EMANCYPACJI KOBIET.WIERZĘ,IŻ RZĄDY NAJWSPANIALSZEJ KOALICJI RZĄDZĄCEJ W POLSCE POKOMUNISTYCZNEJ POZWOLĄ NAM POWRÓCIĆ DO WIEKOWYCH,CIĄGLE AKTUALNYCH PRAWD I TRADYCJI.RÓWNIE NIEZAWODNE JEST UWIELBIANE PRZEZE MNIE RADIO MARYJA,KTÓREGO DYREKTOR-MĘŻCZYZNA UOSABIAJĄCY SOBĄ WSZELKIE CECHY WŁAŚCIWE NASZEMU GATUNKOWI NIEZŁOMNIE WALCZY O PRZYWRÓCENIE WŁAŚCIWEGO PORZĄDKU RZECZY I UZMYSŁOWIENIE NIEWIASTOM WYZNACZONEJ IM ROLI.CZŁONKINIE RODZIN RADIA MARYJA POZWOLIŁY MI NIE ZATRACIĆ WIARY WE WŁAŚCIWY INSTYNKT NIEWIASTY,W TO,ŻE ISTNIEJĄ PRZEDSTAWICIELKI PŁCI SŁUŻEBNEJ ZNAJĄCE SWOJE MIEJSCE W ŻYCIU.KONIEC FEMINIZMU W CZWARTEJ RZECZPOSPOLITEJ MOŻE NASTĄPIĆ W CIĄGU NAJBLIŻSZYCH CZTERECH LAT.ZA NAMI PÓJDZIE CAAŁA UNIA EUROPEJSKA A NASTĘPNIE CAŁY ŚWIAT.NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS I MARYJA ZAWSZE DZIEWICA!
|
Tuberoza
2007-03-29 21:38:48
Marny mężczyzno,nic nie wart,do Ciebie na pewno nie wyciągnęłabym ręki.O dominacji możesz sobie tylko pomarzyć.Śmiesznie i żałośnie wygląda facet całowany po rękach przez kobietę.Może jeszcze trzeba całować skraj twojej sukni...he he he(bo wydaje mi się,że nosisz kieckę)No,unia europejska na pewno pójdzie,za wami już teraz śmieją na świecie z takich jak wy.
Jeżeli jesteście odhibernowani to powiem wam,że mamy 2007 rok.
|
Wawrzyniak
2007-03-31 10:57:55
Dżentelmenie,mój przyjacielu od serca i od duszy,nie przejmuj sie przytykami tej nikczemnej i butnej niewiasty.W całej rozciągłości zgadzam się z tym,co napisałeś w twym ostatnim poście na tym forum.Cieszę się niezmiernie,iż dzięki staraniom Prawdziwych Polaków-Katolików zostaną wprowadzone niezbędne zmiany w konstytucji dotyczące ochrony życia poczętego.Ciąża jest dla niewiasty niewysłowionym darem a możliwość bycia matką-boskim zaszczytem.Dobitnie podkreślam,iż niewiasta powinna rodzić dzieci,niezależnie od okoliczności,w których została zroszona od wewnątrz władczym nasieniem Mężczyzny i nie zważając nawet na największe zagrożenie swego życia.Chwalebnym przykładem dla wszystkich niewiast świata jest Maryja-zawsze Dziewica,która posłusznie i z pokorą przyjęła Boską decyzję zostania matką Mesjasza,którą przekazał jej Archanioł Gabriel.Taka właśnie pokora i ufność winna cechować każdą niewiastę.Tuberozo,niewiasto nikczemna,Europa z pewnością pójdzie za przykładem Czwartej Rzeczpospolitej.Zesłana przez Stworzyciela koalicja rządząca wykorzeni,najpierw z Unii Europejskiej a następnie z całego świata wszechobecną kulturę śmierci i wolnomyślicielstwo.Kobiety były,są i będą upośledzone w stosunku do Istot Nadludzkich,czyli Mężczyzn i dlatego nigdy nie pojmą naszego wyrafinowanego toku myślenia.Niepokorne potomkinie pramatki Ewy,z chrześcijańską miłością wypełniającą moje bogobojne serce wybaczam wam brak pokory,bo wynika on niechybnie z waszej nieświadomości i niezdolności do osobistego myślenia.Życzę wam,błądzące niewiasty,by w czasie nadchodzących Świąt poświęconych Wszechdodkonałemu Mężczyżnie,który zbawił wszystkich ludzi i kobiety,natchnął was Duch Święty i wzbudził pokorę w waszych twardych sercach.Na nawrócenie nigdy nie jest za póżno,a stoicie już na skraju przepaści.Wasza grzeszność zostanie wam uświadomiona przed Trybunałem Stwórcy wszelkiego Stworzenia,lecz wtedy będzie już za póżno;pozostanie wam tylko płacz i zgrzytanie zębów a póżniej pochłonie was ogień piekielny.Będę się za was wytrwale modlił,a w najbliższym czasie opłacę mszę w intencji waszego nawrócenia.Błogosławię cię,wszechmądry Dżentelmenie.Niech twa ponadczasowa mądrość odnowi oblicze tego grzesznego forum.Błogosławię również was,niewiasty zatwardziałe w swej grzeszności.Szczęść Boże.
|
Dżentelmen
2007-03-31 15:33:28
Tuberozo,nieszczęsne stworzenie,zgadzam się z tobą,że mamy 2007 rok,ale głoszone przez nas,prawdziwych Polaków Katolików boże prawdy są ponadczasowe,niepodważalne i wciąż aktualne,a tylko pozorna nowoczesność będącą częścią współczesnej kultury śmierci każe uznawać tobie i wielu małym istotom ludzkim,do ciebie podobnych,że są one przestarzałe.Wybaczam ci z całego serca twą nieświadomość i nie obwiniam cię,nieszczęsna niewiasto,bo czyż można obwiniać istotę,która funkcjonuje bez wątpienia na niższym poziomie niż ja.Błogosławię cię błogosławieństwem niewysłowionej chrześcijańskiej miłości.Niech Bóg Jedyny ma cię w swej opiece.
|
Tuberoza
2007-03-31 22:46:10
To rozumiem,to mi się podoba.Dziękuję ci dżentelmenie za twoje wspaniałomyślne wybaczenie. Nie musicie się martwić o moje zbawienie. Ty i twoi kolesie nie nadymajcie się tak,bo pewnego pięknego dnia pękniecie z wielkim hukiem i dopiero będzie...Pozdrowienia dla nikczemnego i butnego wawrzyniaka:D
|
Szybki Lopez
2007-04-11 11:43:36
Dżentelmenie,Wawrzyniaku,macie rację,że kobiecinki funkcjonują na niższym poziomie niż my,ale uważam,że powinny one pracować,zarabiać na siebie zamiast doić kasę od mężczyzn.Kobietki komediowe,pienniądze na drzewach nie rosną.Idżcie do roboty,a zrozumiecie jaką wartością jest pieniądz,ile trzeba wysiłku żeby go zdobyć.Panienki bez skrupółów dojące kasę od partnerów są kimś w rodzaju prostytutek:w dzień towarzyszą,w nocy dają a facet w zamian za to je finansuje.Obrzydzenie mnie bierze.Na szczęście są jeszcze faceci myślący,tacy jak ja.Mam własny biznes,który stworzyłem z niemałym wysiłkiem nie po to,żeby jakaś materialistka i naciągaczka ogołacała mnie z kasy.Moja partnerka będzie musiała dorównywać mi statusem materialnym,najlepiej gdyby sama prowadziła własną firmę i to dobrze prosperującą.
|
|
|
|
|
