 |


Jesteś
1047676-ą osobą na tej witrynie od października 2000r. !
|
 |
|
kura domowa
Autor: Tuberoza
Cóż to jest takiego?Czy należy nią gardzić,czy podziwiać?Czy jest pod ochroną czy też całkowicie ją wytępiono?
Oliwcia:*:* 2007-03-10 11:11:17 Dobre pytanie Tuberozo... Wydaje mi sie że "kurę domową" należy tylko i wyłącznie podziwiać...Męszczyźni nawet nie zdają sobie sprawy jak wiele zawdzieczają swoim żonom które zajmuja się ich domem i dziećmi... kobiety które zdaniem większosći męszczyzn "siedzą w domu i nic nie robią" robią naprawde wiele często nawet więcej niż ich mężowie bo to one sprzątają piorą i gotują... to one zajmują się dziećmi które potrzebują bardzo dużo uwagi... a co do dzieci... jakie zwykle jest pierwsze słowo dziecka?? mama... kto zobaczy pierwsze kroki swojego maleństwa??mama... i to właśnie mama będzie przy swoim dziecku w wszytskich dobrych i złych chwilach jego zycia botatuś będzie pracował... tyle ze w moim przypadku bylo inaczej bo to mama spełniała sie zawodowo a tato był przy mnie od kiedy pamiętam i też w wolnych chwilach spełniał sie zawodowo... Ale czuję ze odbiegam od tematu:)) tzw kura domowa jest jak najbardziej pod ochroną... tyle ze coś mi sie widzi ze niedługo rolę kobiety w domu zajmnie męszczyzna bo juz teraz ponad 50% pracowników to kobiety i nie ma sie tu co sprzeczac bo taka jest prawda... Buziaki:*:*
|
Wawrzyniak 2007-03-13 14:23:32 Nie lubię tego pogardliwego określenia(kura domowa)zwłaszcza,że dotyczy ono niewiast właściwie pełniących i wykonujących rolę nadaną im przez Pana Boga.Boom pracowników płci służebnej bardzo mnie niepokoi.W życiu zawodowym niewiasta zatraca swój pierwotny instynkt i zajmuje stanowiska należne mężczyznom.
|
Oliwcia:*:* 2007-03-13 15:30:40 Wawrzyniaku ja Cię chyba nigdy nie zrozumiem...:):) Może i miejese kobiety jest w domu "przy garach" ale nie zawsze są tez kobiety które spełniają sie zawodowo ale i tez nie zaniedbują domu i rodziny... Ale wy tego nigdy nie zrozumiecie... Tkwicie sobie w przekonaniu że kobieta powinna być całkowicie podporządkowana meszczyznie ale nie powinna... Czy dobrze by Ci sie zylo w związku w którym kobieta zawsze przyznaje Ci racje ale robi to tylko dlatego ze się Ciebie boi, boi sie zeby przypadkiem nie spotkała ją kara cielesna... ja napewno bym nie chciała tak żyć...i jestem pewna ze nie będę... bo jeśli facet bedzie mnie kochał to nie bedzie miał nic przeciwko temu zebym spełniała sie zawodowo a ja z wdziecznosci i szacunku dla niego nie zaniedbam też naszego domu i dzieci... To tyle... i jeszcze jedno nie lubisz "pogardliwego" określenia "kura domowa" ale gwarantuje Ci że każda kobieta bedzie czuła sie bardziej ponizona po przeczytaniu że jest "płciom służebną" Buziaki:*:*
|
Dżentelmen 2007-03-13 16:01:28 OLIWCIU,NIEDOSKONAŁA NIEWIASTO,PRAWDA ZAWSZE BOLI,DLATEGO ROZUMIEM TWOJE OBURZENIE.WIĘKSZOŚĆ NIEWIAST POŻĄDA PIENIĘDZY I OGÓLNIE KORZYŚCI FINANSOWYCH.WIĘKSZOŚĆ TYCH BŁĄDZĄCYCH STWORZEŃ JEST ZDOLNA DO PORZUCENIA SWEGO MĘŻA W SYTUACJI KRYZYSU FINANSOWEGO,JEDNAKŻE WIELE ZALEŻY OD ICH PANÓW.ISTOTY MĘSKIE,KIERUJĄC SIĘ WŁAŚCIWĄ IM MĄDROŚCIĄ,POWINNY ZWIĄZAĆ SIĘ Z PARTNERKĄ BOGOBOJNĄ O TRADYCYJNYCH POGLĄDACH,Z KATOLICKIEJ RODZINY,W KTÓREJ OJCIEC SPRAWUJE MIŁOSIERNE ACZKOLWIEK SUROWE KIEROWNICTWO.NIEWIASTY TAKOWE NIE POŻĄDAJĄ KORZYŚCI MAJĄTKOWYCH,BO WPOJONO IM,ŻE W ŻYCIU SĄ WAŻNIEJSZE WARTOŚCI.JEŚLI JEDNAK MĘŻCZYZNA ZADŁUŻY SIĘ W NIEWIEŚCIE O SZOKUJĄCYM I NOWOCZESNYM ŚWIATOPOGLĄDZIE-ZAWSZE MOŻE JĄ NALEŻYCIE WYCHOWAĆ.NIEWIASTA POWINNA BYĆ PRZYZWYCZAJONA DO OTRZYMYWANIA SKROMNYCH ŚRODKÓW MATERIALNYCH JAKIE MIAŁA BY PRZEZNACZYĆ NA PIOTRZEBY DOMOWE.GDYBY ZAPRAGNĘŁA INNYCH PRODUKTÓW-NAJPIERW MUSI SKONSULTOWAĆ TĘ SPRAWĘ Z GŁOWĄ RODZINY I Z POKORĄ PRZYJĄĆ ODMOWĘ,GDYBY ZAKUP WYDAŁ SIĘ MAŁŻONKOWI ZBĘDNY I NIESTOSOWNY.JEŚLI PAN DOMU WYRAZIŁBY ZGODĘ-POWINNA Z POKORĄ UCAŁOWAĆ JEGO PRAWICĘ I UDAĆ SIE NA ZAKUPY W JEGO TOWARZYSTWIE.GŁOWA DOMU NA ZAKUP ODZIEŻY DLA SWEJ SŁUŻEBNICY KONIECZNIE MUSI UDAĆ SIĘ Z NIĄ I TO PAN POWINIEN WYBIERAĆ SKROMNĄ STOSOWNĄ DLA NIEWIASTY ODZIEŻ.KOBIETY ULEGAJĄ GRZESZNEJ POKUSIE KUPOWANIA ODZIEŻY NIESKROMNEJ,WŁAŚCIWEJ DLA LADACZNIC.JEŻELI W DOMU RODZINNYM MĘŻCZYZNA SPRAWUJE WŁADZĘ ABSOLUTNĄ,TAKŻE NAD BUDŻETEM RODZINNYM-PORZĄDEK RZECZY ZOSTANIE ZACHOWANY,A NIEWIASTA POZBĘDZIE SIĘ GRZESZNEJ POKUSY NIEUMIARKOWANIA W WYDATKACH.
|
Tuberoza 2007-03-13 20:21:08 Żałośni jesteście.Z pokorą ucałować prawicę mężą- dobre...cóż różne są zboczenia:D Pisałam już ,że mężczyzna jest stworzony do tego,żeby zarabiać,harować jak wół,żeby jego Pani była zadowolona.Od skner kobiety uciekają,dusigrosze nie mają wzięcia.Dlatego,każdy mężczyzna ,który nie potrafi zarobić dużo na jednym etacie powinien podjąć pracę dodatkową,jeżeli nie pozwala żonie pracować!Co wy na to jak wam się to podoba?Nie wychowani mężczyżni.
|
Tuberoza 2007-03-13 21:03:36 Zgadzam się jedynie z powiedzeniem ,że kura domowa jest określeniem pogardliwym .Nie wiem kto je wymyślił.Podejrzewam,że mężczyzna.Może trochę innego pokroju niż dżentelmen i wawrzyniak ,ale jednak mężczyzna.Zaznaczam,że nie chcę nikogo obrazić tym co teraz napiszę ,bo obrażając obraziłabym samą siebie.Kura kojarzy się z głupotą i nic dziwnego.Nadaje się tylko do dogadzania kogutowi,który chodzi nadęty, aż do granic możliwości i znoszenia jajek w jak największej ilości.Tyle tylko,że nie ponosi kosztów utrzymania tych jajek.Niczego nie potrzebuje do szczęścia.Może nawet nie wie co się z nią dzieje,kiedy kogut po niej skacze.Chodzi potem łysa,bo często kogut wyrywa jej pióra i rani do krwi,ale ona nie ma świadomości,że to coś złego.Wiem,żeludzie odsuwają się od kur domowych uważając się za coś lepszego.Ich praca jest wynagradzana czują się ważniejsi,mają poczucie własnej wartości.
Gardzić kurą nie można,raczej współczuć i podziwiać,że w imię miłości do mężą i dzieci zapomniała o sobie.
Nie sądzę,żeby kura domowa była pod ochroną.Gdyby była dostawałaby za swoją pracę w domu ,pieniądze nie musiałaby szukać dodatkowego zajęcia,
Oczywiście kura ,kurze nierówna.Są kury trzymane w złotych klatkach i kury brodządze w zafajdanym podwórku wszystko zależy od gospodarza.
Nie wiem jakiego określenia można użyć dla określenia osoby zajmującej się domem.Kura właściwe nie musi się na niczym znać i niewiele można od niej wymagać.Dlatego pora by była,żeby znależć inne określenie dla kobiety,która z własnego wyboru ,z miłości wykonuje bezinteresownie tę ciężką i niewdzięczną pracę:(
|
Wawrzyniak 2007-03-14 15:39:19 Boże miłosierny,ty widzisz a nie grzmisz!Niewiasto,obowiązki domowe są dla was,niewiast niezasłużonym zaszczytem!Każda kobieta powinna być dumna z roli gospodyni,żony i matki.Najgorsze,że niewiasty pełniące tą chlubną funkcję na codzień często nażekają na swój los,przeżywają kryzys wiary w Boski Porządek rzeczy!Wiele z nich porzuca ten święty tryb życia i podejmuje,o zgrozo,karierę zawodową!!!Nie wspomnę o niewiastach wyemancypowanych odrzucających chwalebną rolę na starcie życia!Mężczyzna również wykonuje ciężką pracę,nierzadko na dwóch etatach,by zapewnić rodzinie byt i rzadko który narzeka na swój los,bo w swej mądrości nadanej mężczyżnie przez Stwórcę,wie o swojej świętej powinności.Przytoczę słowa Ojca Pio,który rzekł:"Krzyż zawsze jest gotów,ty również bądż gotów go przyjąć",no ale by rozumieć trudy życia w miłości i bojażni Bożej,trzeba być istotą nadludzką,czyli mężczyzną.Chwalebną rolę niewiasty w życiu rodzinnym można przyrównać do wolontariatu,a jak wiadomo,praca wolontariuszy nie jest wynagradzana finansowo,tylko moralnie.Dla kobiet rola jaką pełnią w domu rodzinnym powinna być satysfakcjonująca sama w sobie,bez pragnienia gratyfikacji pieniężnej,więc mężczyzna nie musi zapewniać niewieście życia na wysokim standardzie.Wybaczam ci,niedoskonała istoto,twe obrazoburcze wypowiedzi na mój temat,ponieważ funkcjonuję na wyższym poziomie i potrafię pojmować wiekopomne prawdy i tradycje jakich żadna kobieta pojąć nie może.Mogę tylko szczerze pomodlić się za ciebie.
|
Tuberoza 2007-03-14 16:53:20 No jasne,żeby pewne rzeczy zrozumieć trzeba być mężczyzną ,bo on ma guzik do roboty,może rozmyślać o duperelach,bo mu się nudzi w domu ,jeżeli żona koło niego skacze.Nawet wtedy ,kiedy pracuje,wystarcza mu czasu,żeby się wylegiwać i przysypiać w fotelu albo na kanapie.Nie tylko kobiety są wolontariuszami.Prawdziwy mężczyzna za punkt honoru poczytuje sobie zapewnić swojej kobiecie maximum luksusu.To jak wygląda i czuje się kobieta świadczy o nim i jego zaradności życiowej i to jest jego zadanie w dzisiejszych czasach,ponieważ nie wszyscy oni się z niego wywiązują należycie,kobieta musi iść do pracy.Zresztą to nie jedyny powód dla którego kobieta pracuje,to jej wolna wola,ambicja,zdolności,których nie chce zaprzepaścic a przede wszystkim uczucie,że jest coś warta,że jej praca jest doceniana i opłacana że nie musi nikogo całować w prawicę,kiedy chce sobie coś kupić itp.( co wcale nie zwalnia jej od obowiązków domowych,jeżeli ma przy obie kogo podobnego do wawrzyniaka). W prehistorii mężczyżni musieli zapewnić rodzinie,kobiecie luksus w postaci żywności,skór z upolowanych zwierząt, a jak wiadomo wyprawa na polowanie to było spore ryzyko.Mężczyzna narażał swoje życie,kobieta nie mogła za niego tego zrobić.Strzegła więc ogniska domowego i biegała wokół swojego pana, bo podziwiała go za jego odwagę i siłę.Bez niego na pewno zginęłaby z głodu.A teraz co.Odzywa się taka sowa przemądrzała,przechwalając się i pusząc.Weż się człowieku do jakiejś roboty ,albo pomóż żonie w domu ,bo taka praca bardzo męczy,chyba nawet nie wiesz jak ,bo nigdy Cię to nie obchodziło.Wolisz siedzieć zagłębiony w rozmyślaniach o swojej urojonej doskonałości.Mogę tylko szczerze pomodlić się za ciebie,bo może nie zdajez sobie nawet sprawy jak grzeszysz swoją pychą:P
|
Dobry Wujek 2007-03-14 17:41:58 Tuberozo,po co te zbędne emocje.Szowinizm naszych szanownych samców może cię irytować,ale po co dawać im satysfakcję?Faceci są kosmicznie komiczni i zasługują wyłącznie na śmiech.Czy rzeczywiście uważasz,że obowiązkiem współczesnego mężczyzny jest zapewnienie kobiecie luksusu,czy tylko chciałaś dopiec Wawrzyniakowi?Ja jestem odmiennego zdania.Nie lubię męskich szowinistów,ale za kobietami nastawionymi wyłącznie na kasę i kierującymi się tym przy wyborze partnera też nie przepadam...Pozdrawiam serdecznie ciebie oraz wszystkich forumowiczów zdrowych na umyśle.
|
Tuberoza 2007-03-14 18:33:10 Jeżeli czytasz moje wypowiedzi to mnie trochę znasz Dobry wujku.Kasa nie jest dla mnie najważniejsza,bo gdyby była,nie siedziałabym w domu czekając aż mąż przyniesie mi wypłatę, a potem kombinować jak przeżyć do następnej.Najważniejsza jest dla mnie rodzina,dlatego zostałam kurą domową.Znowu muszę się tłumaczyć.Chciałam dopiec wawrzyniakowi i jemu podobnym.Nie cierpię tego typu mężczyzn,nie irytuję się,ale uważam ,że jeśli im wolno pisać takie brednie to dlaczego ja nie mogę.Mogę się trochę pobawić w sowę przemądrzałą ,która ma wymagania nie do przyjęcia przez większość ludzi,zwłaszcza mężczyzn pokroju wawrzyniaka.Zawsze kiedy piszę coś takiego wszyscy chcą wiedzieć czy na prawdę tak myślę.Odpuszczę sobie dyskusje z nimi,bo w końcu wszyscy pomyślą ,że jestem taka najgorsza z najgorszych a wtedy wawrzyniak zatriumfuje.Pozdrawiam:)
|
Tuberoza 2007-03-14 18:37:57 Mam świadomość,że to co napisałam może ,,ruszyć" nie tylko nawiedzonych ,ale każdego mężczyznę,tak samo jak ich słowa wkurzają większość kobiet nawet tych,które są zupełnie w porządku.
|
Tuberoza 2007-03-14 22:38:10 Poruszyłam czuły punkt .Tak jak kobiety maja swoje czułe punkty, tak i mężczyżni je mają .Nieładnie wymierzać ciosy w te czułe miejsca.Może miałam nadzieję,że obudzę w nawiedzonych uczucie empatii.Swoją drogą szkoda,że nie mogę doprowadzić do emocji wawrzyniaka:( Może udałoby mi się to gdyby ciągle ktoś nie pytał,czy na prawdę myślę tak jak piszę:( Teraz kiedy już wiedzą co jest grane, wykażą się mocą panowania nad emocjami (jako istoty doskonałe).Nie szkodzi,właściwie każdy ma prawo żyć tak jak mu się podoba jeżeli nie robi krzywdy innym.To trochę jak nałóg takie odparowywanie ciosów.Każda technika dozwolona,bawi mnie to(chociaż wygląda zupełnie inaczej).Obiecuję,że zawieszę broń.Niech piszą do woli ,aż do znudzena.Właściwe mądrzejszy zawsze ustępuje.Przepraszam za drastyczne teksty:/
|
Oliwcia:*:* 2007-03-15 15:24:39 Wawrzyniaku drogi!!:) Jaki Ty jesteś nudny:) a jaki śmieszny:):) "Boże miłosierny, Ty widzisz a nie grzmisz" On raczej powinien grzmiec na to co wygadujesz i na to że robisz z Niego szowinistyczną świnię nie wiem jak twoj Bóg ale mój napewną nią nie jest:):)
Tuberozo Kochaniutka:) dobry duszku tego i każdego innego forum na którym się pojawiasz...:) Nie ma sie co smucić pora nauczyć się ich zlewać i grać na ich emocjach tak jak oni staraja sie grać na naszych chociaż przyznam ze im to nie wychodzi:) Co tu dużo mówić... można sie tylko smiać z tego niepodważalnego deficytu intelektualnego który panowie sobą reprezentują...:D:D A ci nawiedzeni może i panują nad emocjami ale napewno nie podchodzą do tego co my tutaj piszemy tak jak my podchodzimy do tego co oni wygadują... bo my sie z nich smiejemy a oni wychodzą z siebie czytając nasze komentarze... aż tak zrównoważeni żeby to wytrzymać nie są... Tuberozo pozdrawiam Cie najcieplej i najserdeczniej jak tlyko mogę;) Buźki 4all:*:*:*
|
Zażenowany 2007-03-15 17:41:52 Dziewczątka pocieszne,gdy czytam wasze żenujące riposty słowne,coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu,że w życiu brakuje wam silnej męskiej ręki.I oto są efekty.
|
Oliwcia:*:* 2007-03-15 18:53:23 Zażenowany...:D:D:D:D:D:D:D:D ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha - tyle ci powiem... A Tobie w zyciu brakuje kobiety ktora dalaby ci od czasu do czasu do zrozumienia ze twoje poglady sa nic nie warte i naprawde nie sprawdzaja sie w praktyce...buzki
|
Tuberoza 2007-03-15 21:13:13 Popieram Cię Oliwciu całkowicie. Dziękuję i pozdrawiam Cię równie ciepło i serdecznie.
|
Singiel 2007-03-16 15:37:53 Co do Wawrzyniaka,Dżentelmena i Zażenowanego:Boże,wybacz im,bo nie wiedzą,co czynią.Są oni z pewnością ludżmi zranionymi bpleśnie przez kobiety a trauma ta powoduje u nich swoiste oszołomstwo.Na początku ich wypowiedzi były zabawne,nawet bardzo zabawne,ale ostatnio stali się nudni i odnoszę wrażenie,że pożerają własny ogon.Dziewczyny,proponuję wam wykpić śmieszne farmazony wypowiadane przez świętą trójcę naszych forów i absolutnie nie traktować ich poważnie a tym bardziej przejmować się nimi.Świetną metodą jest ignorowanie ich.Dżentelmen,Wawrzyniak i Zażenowany być może doskonale opanowali Biblię pamięciowo,ale interpretują znaczenia zawarte w wersetach Pisma Świętego w tak pokracznie chory sposób,że przedstawiciele wszelkich sekt odpadają przy nich w przedbiegach.Tuberozo,Oliwciu,proponuję,b yśmy wszyscy ustalili w jakimś dniu godzinę,o której każdy z osobna odmówi modlitwę za oświecenie naszych trzech nadludzkich istot,he,he,he.Pozdrawiam was wszystkich serdecznie a naszych sławetnych misjonarzy błogosławię z całego serca.
|
michał 2007-06-26 10:52:38 moje zwierzątko mi się nie podoba i chce nowe irzeby to był wiewiórek o imieniu
rodney i był czerwony ale jego
ulubionym kolorem był rudyi rzeby uwielbiał film o takiej
krowie filip knosala
|
Tuberoza 2007-06-26 21:50:56 Ile masz latek chłopczyku?Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko,dlaczego Ci się nie podoba i co teraz z nim zrobisz?Ja też mam swoje ulubione zwierzątko,ale bardzo je kocham i podoba mi się z każdym dniem coraz bardziej,bo z każdym dniem jest coraz śliczniejsze i coraz mądrzejsze.Potrafi mówić hello i mama kiedy jest chore.Ma na imię Bąbel i jest brązowym kocurkiem o zielonych oczach.Potrafi zastąpić wiewiórkę,powiem więcej,jest o wiele lepszy,bo odpowiada na każde moje pytanie:)
|
Mostowiak 2007-06-27 12:54:52 Zwiezontko ciebie sie nie spodobuje?Chopie,a co ty,zoofil jesteś?Lepi posukoje se babiny co to licko u niej kraśne i pierogi łogromniaste.
|
|
|
|
 |