 |


Jesteś
1047664-ą osobą na tej witrynie od października 2000r. !
|
 |
|
Podobasz mi sie
Autor: Jacek
Czesc wszystkim
Mam 18 lat i nigdy nie mialem dziewczyny. Wczoraj bylem na drugiej w zyciu randce, a na pierwszej z ta dziewczyna. Widzielismy siebie, ale wtedy sie nie znalismy. Zaczelismy gadac na gg wszystko co mi sie podobalo to rowniez jej, a wiec gadalo sie swietnie. Przelamalem strach i pojechalem do niej. Wyszlismy na spacer i chodzilismy 2h, pozniej zaprosila mnie do domu. W domu rozmawialismy sobie o wszystkim tak jak na spacerze. Minelo 2h rozmow w jej domu, a ja powiedzialem do niej "Podobasz mi sie". Lubie szczerosc a wiec powiedzialem, a ona odpowiedziala, ze ja zaskoczylem i ze jeszcze za wczesniej. Chyba miala na mysli cos wiecej, a ja powiedzialem tylko ze mi sie podoba. Jeszcze nic nie czuje takiego do niej, ale podoba mi sie. Dalej nie moge zrozumiec czy dobrze powiedzialem... Prosze o pomoc :>
Oliwcia:*:* 2007-03-25 17:43:26 To czy dobrze powiedziałeś wiesz tylko Ty bo to tylko Ty wiesz co tak naprawde czujesz... Nie da seie tak poprostu poznać kobiety bo my tak naprawde nawet same siebie tak do konca nie znamy wiec Ty też nie mozesz z góry zakładać ze nie jestes w stanie jej pokochać... Może po którymś spotkaniu dojdziesz do wniosku że jest w niej coś takiego niesamowitego co Cię do niej ciągnie i co sprawia że zaczynasz za nią tesknić i ze zaczyna Ci brakować rozmow z nią spacerów itd... Wiec ja życze powodzenia:* badz cierpliwy a wszystko samo sie ulozy... Buźki:*
|
Tuberoza 2007-03-25 22:33:36 Zaskoczyło mnie trochę rozumowanie dziewczyny.Może doświadczenia z chłopakami spowodowały,że słowa podobasz mi się kojarzą jej się z czymś więcej i teraz na zimne dmucha.Powinna jednak wyczuć Twoje intencje,bo to widać w sposobie zachowania,w gestach.Powody czyjegoś zachowania mają żródło w doświadczeniach życiowych(choćby nawet te doświadczenia nie były takie duże).Kiedy lepiej się poznacie czego Ci z całego serca życzę, na pewno dowiesz się o niej o wiele więcej.Ważne,że Ci się podoba i że macie o czym rozmawiać.
Jeżeli problem o którym piszesz będzie Cię jeszcze dręczyć,to wyjaśnij dziewczynie,że za tymi słowami nic się nie kryje i żeby przyjęła je takimi jakie są bez żadnych podtekstów.Zapewniam Cię,że nie powiedziałeś nic złego:)
|
Tuberoza 2007-03-25 22:36:52 Oliwciu,pozdrawiam Cię.Długo Cię nie było:)
|
Mostowiak 2007-03-27 12:30:41 Chopie,u mnie długaśne praktykowanie w łobcowaniu z kobitami i ja myśla,co łona siem tylko kokietuje,a tak po kryjemu to by łona kciała,co by ty jom wzion do wyra i jej dogodził.Syćkie kobity lubiejom seksowanie jak kóń łowies i seksowania łone łocekujom od chopa.Takowe dziołski,co to godojom,ze dla nich to na sam wpierw licy siem charakter mondrość i inse takowe zecy,to albo li łone kłamiom sakramencko,albo ni wiedzom,cego łone na prowda kcom i łosukujom siebia.Pzyńdż ty do tej dziołski z flaska koniacku,popijcie wy sobie,a potom krocek po krocku polizicie do wyra.Kaj ty jej dogodzis jak tza,to łona bendzie kcioła widzieć ciem censto u siebia.
|
|
|
|
 |