 |


Jesteś
1047676-ą osobą na tej witrynie od października 2000r. !
|
 |
|
Obrona nienarodzonych-powołując się na autorytet.
Autor: Wawrzyniak
Prymas Tysiąclecia w obronie nienarodzonych
Rodziny bezdzietne - to naród starczy i zwiędły, rodzina małodzietna - to naród anemiczny i wegetujący. Rodziny wielodzietne - to naród pełen tężyzny, duchowej zdolności, o wielkim wyborze talentów i sił.
Ksiądz kardynał Stefan Wyszyński, Komańcza, 1956 r.
Zażenowany 2007-03-31 12:39:20 Miło cię spotkać na forum wtym samym dniu,Wawrzyniaku.Pozwolę sobie na szczerą wypowiedż.Żyjemy w czasach, w których ludzie publicznie przyłapani na czynieniu zła, zamiast je odrzucić i przeprosić, sami domagają się przeprosin
- bo jakże można było publicznie wytykać im zło.
Kiedy obrońcy poczętych dzieci oraz chorych i starców zagrożonych eutanazją domagają się pełnych gwarancji poszanowania ludzkiego życia w Konstytucji swojego państwa, to stawia się im żądanie, aby nie zmieniali Konstytucji i żeby zgodzili się na jakiś rzekomy kompromis, który ktoś kiedyś z kimś podobno zawarł. Nic nam nie wiadomo o takim "kompromisie". Kiedy katolicki kapłan przypomina publicznie o obowiązku szacunku dla ludzkiego życia i o tym, że przecież i katolicy byli proszeni o udzielenie poparcia politycznego ludziom, którzy teraz nie chcą gwarantować w Konstytucji RP pełnej ochrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci - wtedy żąda się od niego przeprosin za rzekomą obrazę. Rozumny kapłan jasnym, bo obrazowym językiem wezwał, by odróżnić szambo od perfumerii, czyli zło od dobra.
Zauważono jego naukę, a niektórzy wzięli do siebie to, co zostało powiedziane. Skoro zaś zamierzają trwać w złym, to oskarżają kapłana o używanie niestosownego języka. Czy dlatego niestosownego, iż powszechnie zrozumiałego? Czy to znaczy, że uwłaczające jest dla nich wezwanie do jasnego odróżnienia zła od dobra, a nie jest dla nich uwłaczające podpisanie petycji o odrzucenie projektu konstytucyjnej ochrony ludzkiego życia?
Mylą się wszyscy, którzy mniemają, iż wolno im czynić nawet wielkie zło, jeżeli tylko - mając poparcie demokratycznej większości - czynią to legalnie. Historia, która pod prąd ludzkich sumień nie popłynie daleko, odda sprawiedliwość tym,
którzy bronią prawa każdego człowieka do życia. Zwłaszcza gdy potrafią czynić to językiem, który porusza nawet świadomość tych, którzy nie chcą bronić życia każdego człowieka.Niewiasto w stanie błogosławionym,jeśli masz wątpliwości, czy urodzić dziecko,
nie zabijaj go,
oddaj do adopcji!
|
Zażenowany 2007-03-31 12:53:03 Słowa Jana Pawła Drugiego w obronie nienarodzonych:"Nie wolno zaniechać żadnych działań, które mogą doprowadzić do wykluczenia zalegalizowanej zbrodni, a przynajmniej ograniczyć szkody powodowane przez tego rodzaju ustawy; należy przy tym zachować żywą świadomość bezwzględnego obowiązku poszanowania prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci każdej ludzkiej istoty, nawet najmniejszej i najmniej uzdolnionej". Watykan, 14 II 2000
|
Singiel 2007-04-06 12:17:35 Wszystko ładnie,ale dlaczego nikt z prawicowych radykałów nie mówi o tym,że ogromny spadek liczby urodzeń wynika z nędznych warunków bytowych wielu polskich małżeństw,że pensje większej części Polaków nie pozwalają na zapewnienie godnych warunków nawet dwójce dzieci,a co dopiero liczniejszemu potomstwu.Dyskusja na temat wielodzietności i aborcji na antenie i w prasie staje się coraz bardziej żenująca a na temat tych agresywnych oszołomów zafascynowanych haryzmą Ojca Dyktatora i dających pokaz publicznego fanatyzmu wolę się nie wypowiadać.Polityką interesuję się od dawna,ale jestem tylko obserwatorem.Mam pełną świadomość braku wpływu na wydarzenia w tej sferze życia,ale obecna koalicja rządząca i jej,pożal się Boże,elektorat staje się tak chory w swych działaniach i wypowiedziach,żę wolę ostatnio nie patrzeć,nie widzieć i nie słyszeć.Tragiczny i bardzo skomplikowany jest wybór pomiędzy życiem matki i dziecka.Ratować płód kosztem życia matki,jak pragną tego polityczni odpowiednicy Zażenowanego,Dżentelmena i Wawrzyniaka?To nie takie proste.Warto zastanowić się jaki będzie przyszły los noworodków,których matki przypłacą poród życiem.Na pewno czeka ich straszna i bardzo trudna przyszłość.Zresztą,czy skazywanie matki na śmierć w imię wyższości życia jej płodu jest przykładem chrześcijańskiego postępowania?Czy o miłosierdziu świadczy jej świadome uśmiercanie,traktowanie jak inkubatora?Zażenowany,nie powołuj się na słowa Jana Pawła Drugiego,bo w twoich ustach jego cytaty brzmią śmiesznie.Katolicyzm w wydaniu twoim i dwóch pozostałych pseudokatolików jest wypaczony i patologiczny.Wasza mentalność jest napiętnowana średniowiecznym pseudokatolicyzmem i toksycznym dla każdego umysłu przekazem radia Ojca Dyktatora.Marnujecie się na tych forach.Wykorzystajcie swój potencjał zasilając szeregi Ligi polskich Rodzin.
|
Tuberoza 2007-04-20 22:07:28 Wiesz Singlu,oni wszędzie szukają przyczyn słabego przyrostu naturalnego,tylko nie tam gdzie trzeba.Nie chce się słuchać i patrzyć na to co się teraz dzieje.
Obawiam się,że większość ludzi ogarnęła jakaś głupota i wydaje się,że podoba im się większość działań podejmowanych przez...nie wiem jak ich nazwać.
Dzisiaj dowiedziałam się,że lekarz nie będzie miał prawa wykonywać cesarskiego cięcia,bo to właśnie jest przyczyną słabego przyrostu naturalnego,ponieważ kobiety doznają szoku po takim zabiegu.Taka to prawda jak to,że noszenie mundurków przez dzieci i młodzież zapobiegnie niebezpiecznym wybrykom.Lepiej wydawać pieniądze na szmaty niż zatrudnić specjalistów(pedagogów i psychologów)i dać zarobić nauczycielom.Szkoda gadać.Pozdrawiam Cię serdecznie:)
|
Singiel 2007-04-30 10:47:42 Tuberozo,szanuję twoją opinię,ale nie zgodzę się z tobą,że większość ludzi ogarnęło szaleństwo.Bardzo duża część społeczeństwa wypowiada się negatywnie o miłościwie nam panującej koalicji rządzącej;sondaże nie kłamią.Również duża część społeczeńmstwa krytykuje Ojca Dyktatora i jego radio.Natomiast fanatycy spijający z uwielbieniem i rozkoszą słowa z ust Ojca Rydzyka i szczerze popierający rząd Kaczorów robią wokół siebie dużo hałasu,dlatego ich opinie słychać najgłośniej.PIS doszedł do władzy,ponieważ wielu rozsądnych obywateli nie poszło na wybory a wynikało to z ich słusznego zniechęcenia do polityków.Zagłosowali wszyscy ludzie pokroju Wawrzyniaka i Dżentelmena,zmobilizowani przez Ojca Dyktatora,dlatego mamy obecnie taką sytuację polityczno-społeczną.WIelu osobom nie podoba się oszołomstwo panujące na szczytach władzy i jestem bardziej niż pewien,że koalicja rozpadnie się bardzo szybko a obecny Prezydent nie zostanie wybrany na następna kadencję.Zgadzam się z tobą co do opinii na temat absurdalnych decyzji Ministra Edukacji.Jestem tego samego zdania.A wiadomości telewizyjne lepiej traktować jako kiepski żart lub nie oglądać ich w ogóle.Pozdrawiam cię serdecznie i życzę udanej majówki.
|
Tuberoza 2007-05-01 16:53:34 Wiem,że masz rację Singlu.To prawda,że wielu ludzi nie poszło na wybory.Sama też tego nie zrobiłam,bo wydawało mi się to bez sensowne(to był błąd).Pamiętam czasy,kiedy po raz pierwszy wybierano prezydenta.Wśród kandydatów pojawił się Stan Tymiński.Może to było nierozsądne i niepatriotyczne z mojej strony,ale wtedy, właśnie na niego głosowałam i byłam wściekła,że wygrał Wałęsa.Pamiętam też,że podczas kampanii wyborczej Stan miał przewagę głosów i to dosyć sporą i wtedy zadziałali psycholodzy.Przedstawiono człowieka,jako despotę i psychopatę,który bije swoją żonę(peruwiankę).W telewizji pokazano krótki film,krótki,ale mocny.Nigdy nie zapomnę oczu (samych oczu)reszta twarzy była niewidoczna,coś jakby film panoramiczny o oczach Tymińskiego(zimny wzrok psychopaty doskonałe ujęcie,idealnie zmontowane) i odpowiednia pełna grozy muzyka dopełniały charakterystyki człowieka,którego większość naiwnych Polaków miała wybrać na prezydenta.Reakcje ludzi są przewidywalne.Natychmiast zainteresowanie Tymińskim spadło i w ten sposób Wałęsa zwyciężył.Nie ma się czemu dziwić, bądż,co bądż zasłużył się,dokonał przewrotu,należało mu się za jego pracę, albo jak ktoś woli-leżenie na styropianie.Może nie jestem patriotką,bo pomimo tej nagonki na Tymińskiego głosowałam na niego.Mój mąż i moja mama zaczęli się bać,że ten ktoś sprzeda nasz kraj,bo nie jest Polakiem. Zawsze dziwi mnie jak łatwo kierować ludżmi wystarczy prosty zabieg psychologiczny i już zmienia się ich sposób postrzegania i myślenia.Wszystko można ludziom wmówić i wprowadzić w zamęt myślowy(oczywiście nie uogólniam).Ulubionym powiedzeniem pierwszego prezydenta było powiedzenie,że widać już światełko w tunelu i że niedługo odbijemy się od dna.Trudno przewidzieć co stałoby się gdyby prezydentem nie został Wałęsa może byłoby gorzej ,może lepiej-tego się już nie dowiemy.Drażni tylko fakt,że ,,Otake Polske walczyliśmy".Być może niektórzy odczuli poprawę,ale niestety nie wszyscy są przebojowi i takim ludziom ciężko się żyje,ale to już ich problem.Zdarza się,że staruszkowie czekają na śmierć zamykając się w domu(ostatnio był taki przypadek).Umierają z głodu,bo nie mają innego wyjścia.Nikt nawet tego nie zauważa dopiero przypadek sprawia,że sprawa wychodzi na jaw.Mam tylko nadzieję,że Twoje prognozy się sprawdzą,ale obawiam się,że po kadencji obecnego prezydenta i rządu trudno będzie doprowadzić nasz kraj do normalności tym bardziej,że wielu młodzych ludzi ucieka za granicę(wiadomo dlaczego)pozostaną tylko starcy i dzieci,bo już ,albo jeszcze nie mają innych szans.Dużo można na ten temat pisać,ale to bez sensu.Zresztą sam wiesz jak jest.Prawdę powiedziawszy, wolę działać niż mówić.Niestety nie mam takiej mocy,żeby cokolwiek zmienić.Jedyne,co mogę zrobić to wspomóc żebraków,którzy po zimie masowo pojawiają się na ulicach miast i zasilać kontenery z używaną,niepotrzebną odzieżą.No i oczywiście iść za kilka lat na wybory.Tym optymistycznym akcentem kończę swój komentarz.Również serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za życzenia.Nawzajem:)
|
Singiel 2007-05-04 11:37:52 Tuberozo,z tym dokonaniem przewrotu przez Wałęsę...za jego sukcesem stały całe masy działaczy "Solidarności".Niby przypisuje mu się rolę przewodnią,ale warto pamiętać,że do jego sukcesu przyczynili się intelektualiści,doradcy z jego otoczenia(Geremek,Kuroń,Mazowiecki).Nikim nie należy gardzić,ale Lech Wałęsa,prosty robotnik po trzech klasach szkoły zawodowej w systemie wieczorowym,nie potrafiący poprawnie się wysłowić(syćko zrobiłem tymi ręcami,nie kcem,ale muszem,o take Polske walczyliśmy)byłby nikim bez wymienionych wyżej ludzi;to oni pisali mu jego kwestie na kartkach przed rozmową z przedstawicielami PZPR-u,oni przygotowali go do zwycięskiej debaty telewizyjnej z Miodowiczem.Osobiście uważam,że Wałęsa nie powinien otrzymać fotela prezydenckiego ze względu nie tylko na brak kompetencji,lecz również ogłady,umiejętności zachowania się w sytuacjach,które tego wymagają,o jego niechlujstwie językowym już nie wspomnę.Nie wiem,Tuberozo,czy pamiętasz,ale podczas tych pamiętnych wyborów sondaże wskazywały,że konkurentem Wałęsy będzie Tadeusz Mazowiecki.Niespodziewanie,w ostatniej chwili sytuacja uległa zmianie i w ostateczności nastąpiło jego starcie ze wspomnianym przez ciebie Tymińskim.Media robiły wszystko,aby zdyskredytować Stana w oczach społeczeństwa i jednocześnie wyolbrzymiały zasługi Lecha.Nie wiem,czy zdystansowanie Mazowieckiego nie było celowym zabiegiem ze strony pewnych wpływowych osób (nad nim Wałęsa nie miałby tak wielkiej przewagi jak nad Tymińskim),ale o tym już nigdy się nie dowiemy.Spójrzmy prawdzie w oczy:żaden z trzech miłościwie nam panujących prezydentów w Polsce postkomunistycznej nie grzeszył i nie grzeszy kompetencjami i każdy z nich podczas swej kadencji zdołał skompromitować nas w oczach świata.Też żałuję,że nie poszedłem na wybory,bo każdy kandydat na prezydenta byłby lepszy od obecnie piastującego ten urząd.Każda koalicja rządząca byłaby lepsza od koalicji obecnej.Partia mianująca się obrończynią prawa i sprawiedliwości dopuszcza do władzy przestępców z jednej strony i nacjonalistów z drugiej.Ostatnio nie oglądam wiadomości,żeby się nie denerwować,bo ten cały bajzel,który nas otacza przestał być nawet śmieszny.Jest jeszcze jedna rzecz,na którą nie mogę mieć wpływu,a która wyjątkowo mi się nie podoba:osoby posiadające wykształcenie wyższe i wysokie kwalifikacje nie mogą znależć w kraju pracy zgodnej z ich kompetencjami i wyjeżdżają za granicę,by wykonywać prace fizyczne(bo wolą to robić poza granicami kraju,za porządne pieniądze)a pracę umysłową,np.w urzędach,czy stanowiska kierownicze w rozmaitych firmach otrzymują pozbawione kompetencji niedouczki po szkołach podstawowych (znakomitym i najbardziej znanym przykładem jest pewna koalicyjna partia ludowa,gdzie 70%posłówma wykształcenie podstawowe).Nikim nie wolno gardzić,jednakże wiedza i kwalifikacje osób z podstawowym wykształceniem jest żadna.Wiadomo,że państwo wiele traci,lekką ręką wypuszczając z kraju osoby o wysokich kwalifikacjach,no ale zamiast wykorzystywać efektywnie fundusze unijne na poprawę rynku pracy,rządzący wolą grzebać w aktach IPN-u i modyfikować konstytucję...No nic,kończę,Tuberozo moje przydługie wywody.Mam nadzieję,że nie znudziłem cię nimi zbytnio.Tak jak i ty za kilka lat pójdę na wybory i zagłosuję na którąś z normalnych frakcji politycznych(na pewno nie żadną z obecnej koalicji).Pozdrawiam cię serdecznie.
|
Tuberoza 2007-05-04 13:05:32 Nie wiem dlaczego Mazowiecki nie utkwił w mojej pamięci.Chyba nie był zbyt przekonujący.Zawsze wygłądał tak jakby lada chwila miały mu się wyczerpać baterie,co groziłoby całkowitym zatrzymaniem wpół gestu i wpół słowa.Jak zwykle masz rację we wszystkim.Zastanawiam się tylko czy dobrze robimy dyskutując o takich sprawach na forum.Wiem tylko jedno.Może brzydko tak mówić o rodakach,(nie uogólniając)nie jesteśmy mądrym narodem.Historia niewiele nas nauczyła i obawiam się,że nie nauczy.Niepotrzebny przedmiot w szkole.Co zgromadzą jedne pokolenia inne roztrwonią.Czasem myślę,że dobrze byłoby, gdyby jakiś bardziej rozsądny naród nas adoptował jako upośledzone społecznie istoty i wychował.Jednak obawiam się,że to wszystko nie odniosłoby dobrego skutku,bo wszystko siedzi w genach.Lubimy trwonić majątek,gościć się, bawić i kłócić ,od wiek wieków.Słyszałam wiele o Polakach,którzy wyjechali do pracy za granicę.Zamiast pomagać sobie nawzajem robią sobie świństwa i podgryzają na wzajem za parę centów czy też groszy w innej walucie.Może nawet lepiej tu klepać biedę niż zaznać uczucia, że na obczyżnie Polak, Polakowi wilkiem.Znowu zaznaczam,że nie uogólniam,ale jednostki,które są w porządku można policzyć na palcach.Pozdrawiam Cię serdecznie:)
|
Singiel 2007-05-05 13:26:27 Wszystko,o czym piszesz,jest prawdą.Co gorsza wielu Polaków to ludzie zakłamani,o podwójnej moralności.Cechuje ich głupia i nieuzasadniona duma narodowa;popularny,szczególnie u starszego pokolenia jest śmieszny pogląd,że Polak nigdy,przenigdy nie oszuka drugiego Polaka a winę za polskie krzywdy ponoszą tylko i wyłącznie inne nacje(szczególnie Żydzi).Smutna to prawda.ale jest w nas dużo zawiści,zawsze pluliśmy(oczywiście nie uogólniam)na narody,których obywateli cechuje pracowitość,zmysł praktyczny,umiejętność funkcjonowania w realiach wolnego rynku.Równie śmieszne jest uzasadnianie istnienia w Polsce przestępczości wyłącznie bezrobociem.Owszem,gdyby bezrobocia nie było(co nie jest realne,no chyba że w tzw.realnym socjaliżmie)liczba przestępców,kryminalistów znacznie by zmalała,jednakże oni będą istnieć i funkcjonować zawsze,bo zawsze znajdą się osobnicy wolący wchodzić w kolizję z prawem niż pracować(chociaż są i tacy,których do zejścia na złą drogę zmusiła sytuacja życiowa),oni są także w społeczeństwach,gdzie bezrobocie jest prawie żadne,lub gdzie państwo roztacza opiekę nad bezrobotnymi.To samo tyczy się tzw.meneli:w czasach PRL-u,kiedy istniał obowiązek pracy a uchylanie się od niej było karane(milicjanci siłą zwlakali żuli z parkowych ławek i zapędzali do biur zatrudnienia,w ciągu dnia kontrolowali knajpy i kina,wyłapując bezrobotnych z własnej woli)istniała pewna grupa społeczna niezmiennie,pomimo represji uchylająca się od pracy,zdecydowana na spędzanie czasu na rauszu.Mieszkam w bloku,w którym jakieś 80%stanowią degeneraci i większość z nich nadużywała alkoholu już w czasach głębokiej komuny.Spójrzmy prawdzie w oczy:zredukowanie bezrobocia do minimum pozwoli na znaczne zminimalizowanie liczby nałogowców,ale nigdy nie stanie się przyczyną niwelacji tegto zjawiska.Tylko pożal się Boże duma narodowa,podsycana w ostatnich latach przez pocieszną stację Ojca Dyktatora,każe wielu Polakom z klapkami na oczach wierzyć,że gdyby nie bezrobocie wspaniały naród polski przenigdy nie skalałby się hańbą przestępczości i degeneracji(sic!).Co do twojej refleksji,Tuberozo,że być może powinien wychować nas jakiś rozsądny naród...nie wiem,czy temu narodowi wzięcie nas pod opiekę wyszło by na dobre.Pewnie zwalilibyśmy póżniej na ten właśnie naród całą winę za ewentualne niepowodzenia,jak mamy w zwyczaju.Smutne,ale prawdziwe.Pozdrawiam cię serdecznie.
|
Reksio 2007-05-15 13:53:34 A co myślicie o tym:Młodzież Wszechpolska wystosowała list do papieża Benedykta XVI, w którym pyta o ewentualną ekskomunikę posłów, którzy nie opowiedzieli się za zmianami w konstytucji w kwestii ochrony życia (to nie żart tylko prawdziwa wiadomość).
|
Tuberoza 2007-05-15 22:56:30 Mam wrażenie Reksiu,że nasz kraj jest teraz jednym wielkim oddziałem psychiatrycznym i właściwie nic mnie już nie dziwi.
To co się teraz wyprawia ma na celu odwrócenie uwagi od najważniejszych problemów,od biedy, bezrobocia i oszustw.W ten sposób społeczeństwo zajmuje się problemami,które są mało ważne jak ten o wyższości świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia.Nikt nie marwi się o los tych,którzy są już na tym świecie.Jest tych istot,których powinien objąć program ochrony życia cała masa.
Pisałam kiedyś o parze starych ludzi,którzy umarli we własnym mieszkaniu z głodu i nikt nawet o tym nie wiedział.Dopiero zapach rozkładających się ciał zwrócił uwagę...straszne,ale prawdziwe(wiadomość podawano w wiadomościach).Nie wiem czy wiesz,że podobno ma przyjść do nas Mesjasz.Nie wiadomo kiedy i gdzie.To jest zapewne powodem akcji obrony życia poczętego.Gdyby jej zaprzestano mogłoby się zdarzyć,że przez pomyłkę wyskrobano by nam Mesjasza.Traktuj to jako żart,albo na serio.Jednak trzeba przyznać,że powód w takim wypadku jest całkowicie uzasadniony.
Nie sądzę,żeby posłowie przejęli się takim zagrożeniem jak ekskomunika,pieniądze dla nich nie pochodzą przecież z nieba, ani z kościoła,ale o ile się nie mylę z naszych kieszeni.Pozdrawiam.
|
Singiel 2007-05-16 13:25:21 Oczywiście,że wszelkie skandale wywoływane przez miłościwie panującą nam koalicję rządzącą mają odwrócić uwagę społeczeństwa od ważnych problemów społecznych,takich jak:bezdomność,bezrobocie,masowa emigracja Polaków(szczegónie młodych )za granicę.Wbrew temu co bredzi premier i jego wicepremierzy(szczególnie populistyczny doktor honoris causa)spadek bezrobocia wynika z masowej migracji społeczeństwa do Anglii,Irlandii,Szwecji e.t.c. a nie z wzmożonych działań rządu w celu zapobieżenia temu zjawisku.Jest więcej miejsc pracy ponieważ jest znacznie mniej chętnych na te miejsca,wielu ludzi wybyło stąd i to świadczy jedynie o ich rozsądku.Rządowi jest na rękę emigracja zarobkowa,bo swego czasu nieostrożnie obiecywano rozwiązanie problemów związanych z niedoborem mieszkań.Im mniej młodych ludzi będzie w kraju,tym łatwiej ten problem rozwiązać.Na koniec brutalna prawda,bez ozdobników:nie po to zostaje się politykiem,żeby rozwiązywać wszelkiego rodzaju problemy społeczne,tylko po to,by dorwać się do koryta i władzy i poprawić poziom życia swój i swojej rodziny.Wielu ludzi o tym wie,dlatego podczas kolejnych wyborów drastycznie spada frekwencja osób głosujących a uczestniczą w nich niezłomnie fani Ojca Dyktatora,odpowiednio przez niego zmotywowani.Niedawno jakiś myślący dziennikarz stwierdził,że obecne społeczeństwo polskie dzieli się na członków Rodziny Radia Maryja,zadowolonych z tego co się wokół nich dzieje(sic!)i obywateli szykujących się do wyjazdu z naszej ojczyzny.WIęc być może koalicja przetrwa nawet dwie kadencje,bo wszyscy rozsądni Polacy wyjechali a zachodnie rynki pracy wchłaniają nowych,natomiast twardy elektorat obecnych rządzących nie charakteryzuje się myśleniem,tylko jest odpowiednio zindoktrynowany.
|
|
|
|
 |