 |


Jesteś
1047676-ą osobą na tej witrynie od października 2000r. !
|
 |
|
prawda
Autor: Wiedyn
Czy warto zawsze mówić prawdę, być szczerym, czy tez nie? Wiem, że sami stanowimy o tym świecie, wiem że to pojęcie - prawda - to pojęcie względne i zawiera się w słowie NIE-prawda. Ale przyjmując to słowo PRAWDA - jako coś zgodnego z tym co się wydarzyło, z tym co myślimy, z tym co robimy, z tym co wiemy, to czy warto wyznawac jej wyższośćnad kłamstwem? I czym i jaką może być PRAWDA?
Myśliciel 2005-05-19 07:03:32 Naturalnie należy prawie zawsze mówić prawdę, tzn. winniśmy mówić to co myślimy i czujemy. W przeciwnym wypadku popadniemy prędzej czy później w chorobę. Polecam przy okazji lekturę książki nt. "Miłość
Medycyna Cuda " autorstwa dr.Bernie S. Siegiela wydaną przez Dom Wydawniczy Limbus. Pisze on między innymi o skutkach negatywnych skutkach mówienia nieprawdy. Oczywiscie są wyjątkowe przypadki, że lepiej prawdy nie mówić. Ale to naprawdę są wyjątki. Moja rada; bądź szczery i mów prawdę Drogi Wiedynie, a będziesz zdrowy duchowo, mentalnie, psychicznie i fizycznie. A nawet gdybyś pomimo tego zachorował to prawda pomoże ci w powrocie do zdrowia. Wszyscy zawsze ( no prawie zawsze ) mówmy prawdę. Zawsze prawdę / Prawdę kochajmy i bądźmy szczerzy, lecz zważmy , że są prawdy, które zachowujemy tylko dla siebie i takie z którymi dzielimy się z najbliższymi, i takie które możemy powiedzieć mnóstwu ludzi. I pamiętajmy , że nie mówiąc prawdy niekoniecznie musimy kłamać. Można przecież i komuś odmówić udzielenia informacji. Możemy, mamy prawo mówić TAK i takie samo prawo mówienia NIE. Mówmy szczerze innym np. Nie chcę Ci udzielić informacji w tej konkretnej sprawie. To nazywa się szczerość, tym samym nie musimy mówić prawdy jeśli z jakichś względów jej powiedzieć nie powinniśmy, ale i kłamać wówczas także nie będziemy. Takie jest moje zdanie w tej sprawie. Ludzie często mówią innym TAK, zapominając przy tym, że mają prawo mówić i NIE a tymsamym innym odmawiać. Pozdrawiam. M.
|
Nemezja 2007-01-03 13:43:10 Zawsze wolimy usłyszeć prawdę choćby tą najgorszą, tylko że to kłamstwa utulają nas wieczorami do spokojnego snu, one budzą nas rano swym uśmiechem... i przez to, że tak długo przebywają w naszym życiu, stają się jego nieodzownym elementem, zaczynają być prawdą...
Dla mnie nie ma wyższości Prawdy nad Kłamstwem. To pojęcia jednakowej mocy niszczącej i kreującej. Nie wyobrażam sobie, żeby kiedyś mogło jednego z nich zabraknąć. Szukanie owej Prawdy, tego absolutu... chyba nie ma już sensu... bo może nie godząc się na to co widzimy, co nas otacza i jest niejako prawdą poszukujemy Prawdy, pisanej z dużej litery... i jakież jest nasze zdziwienie, kiedy poszukiwana duża litera zamienia się w małą i w dodatku siedzi przy kawie i ciastach w towarzystkie kłamstwa i śmieje się z nas, śmiertelników szukających wielkich marzeń, które tak naprawdę okazują się drobnymi pyłkami kurzu ganiającymi się po szarych ulicach... drobnymi pyłkami kwiatów, tańczących nad łąką...
Otwierając szeroko oczy ujrzymy, że nasza codzienna prawda w rzeczywistości pisana jest jednak z dużej litery... a i kłamstwo ma słodki smak, byle się nim nie delektować z nadmiarem :)
|
bajka 2007-04-22 17:01:05 ajjj.... czasem trzeba skłamać.... ale to wyjąteczki... chociaż takie małe, słodkie kłamstewka sa najbardziej sexi:PP
|
|
|
|
 |