 |


Jesteś
1047676-ą osobą na tej witrynie od października 2000r. !
|
 |
|
Pesymizm....kazdy to ma??
Autor: damian-85
Pesymizm..hmm...kazdy napewno cos takiego ma, inni w wiekszym stopniu, inni w mniejszym. Ciekawe jak wiekszosc z Was jest nastawiona do zycia?? Pesymistycznie??
Myśliciel 2005-06-29 08:02:02 Jestem do życia nastawiony realistyczno-optymistycznie i optymistyczno-realistycznie. M.
PS. Pewnie, że od czasu do czasu i u wielkiego optymisty życie może " zabarwić " się pesymistycznie. Ale po chwili takiego przygnębienia dobrze jest wrócić do realistycznego optymizmu i optymistycznego realizmu czego Wam Drodzy Forumowicze życzę. M.
|
Nemezja 2007-01-03 23:32:33 Moje nastawienie do życia... hmm, ja bardziej marzeniami i wyobraźnią żyję niż typowym życiem. I tak sobie chodzę z głową w chmurach, nie zauważam kamienia na drodze, przewracam się, ścieram kolano, czasem płaczę, podnoszę się (czasem ktoś mi w tym pomoże, podając dłoń - dzięki wielkie Misiaki :*) i idę dalej z głową w chmurach :) Jedno zauważyłam (choć Ameryki tym nie odkryje), że im więcej na co dzień się uśmiechamy do siebie, innych z powodów takich a nie innych lub bez... to życie uśmiecha się do nas, a nawet jak zrobi grymaśną minę to i tak wtedy to nas tak mocno nie boli :)
|
Singiel 2007-01-05 14:59:12 W moim przypadku znakomitym lekarstwem na optymizm są powieści Charlesa Dickensa.Ostatnio z przyjemnością przeczytałem "Świerszcza za kominem".Ciepło i poczciwość a zarazem mądrość życiowa jaką emanują pozytywni bohaterowie i ostateczna pozytywna metamorfoza,która następuje u postaci negatywnych...nieco naiwna wiara w to,że w każdym,nawet bardzo podłym człowieku tkwi wewnętrzne dobro...wszystko podane w przystępnej formie,w żywej,uczuciowej narracji...Takiego "zastrzyku"dobroci potrzebuje chyba każdy z nas.
|
majka 2007-01-05 20:54:55 Pesymizm niewątpliwie związany jest z obawą, strachem, poczuciem bezradności, beznadziejności. Pesymiści dostrzegaja tylko ujemne strony życia. Dla mnie pesymizm jest choroba duszy , albo objawem choroby duszy. Zdrowy umysł, zdrowy organizm, zdrowy człowiek żyje w nadziei i afirmacji, albowiem te są życiodajne i pomagają życiu we wszystkich jego aspektach.
Czym jest pesymizm? Ponurym stanem niezadowolenia z siebie i świata. Ten stan paraliżuje naszą wolę i nasze twórcze energie.A co z nadzieją i marzeniami? Przecież nadzieja jest ipmulsem zycia. Marzenia dają nam wiare i siłe. Zycie jest piekne.
|
tuberoza 2007-01-05 22:20:50 Majeczko,mówisz o skrajnym,pesymiżmie taki pesymizm strasznie utrudnia życie,można nawet przez niego wpaść w ciężką depresję,ale
uważam,że odrobina pesymizmu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła.Przypomniał mi się w związku z tym tematem dowcip.O cow nim chodzi?Chodzi o to,że zarówno optymiści jak i pesymiści są na świecie bardzo potrzebni choćby z tego powodu,że pesymiści widzą rzeczy , których optymista w swoim zachwycie nad życiem nie widzi,
tak jak w tym dowcipie.Czy wiecie kto wynalazł samolot-
optymista.A czy wiecie kto wymyślił spadochron-pesymista.Sama jestem bardziej pesymistką niż optymistką.Zawsze przewiduję najgorsze ,a kiedy okazuje się,że jest wprost przeciwnie cieszę z całego serca.Jakie korzyści płyną z pesymizmu?Może takie ,że człowiek jest mniej narażony na rozczarowania i mniej je przeżywa.Nadzieje i marzenia...myślę,że nawet pesymiści je mają,może tylko nie potrafią ich realizować ,bo są zbyt ostrożni.Tak na prawdę jednak zazdroszczę optymistom. Muszę skorzystać z rady Singla i przeczytać książkę,którą poleca.
|
majka 2007-01-07 21:50:56 Pesymizm jest jak najbardziej wskazany ale oczywiście w granicach rozsądku. Ja mogę powiedzieć o sobie,że jestem bardziej optymistką ale staram się rozważyc za i przeciw przy podejmowaniu decyzji. Czuję się odpowiedzialna za moje decyzje , dlatego staram sie realnie patrzeć na wszystko. Marzenia można realizowac pomału, krok po kroku a wtedy radość jest ogromna. Czasem warto zaryzkować a nie zastanawiać się co by było gdyby.....
|
|
|
|
 |